Sławny podróżnik Marco Polo w czasie swojej słynnej 24 letniej wyprawy do krajów azjatyckich zachwycił się miejscem, którego panorama wypełniona była niezliczoną ilością świątyń i budowli sakralnych (stup). Bagan, bo o nim mowa, było w czasach Macro ogromnym, tętniącym życiem miastem na terenie obecnego Myanmaru (dawnej Birmy).
Swoją świetność i większość pięknych, zabytkowych budowli Bagan zawdzięcza legendarnemu władcy Anawratha, który podczas swego panowania sprowadził do miasta wielu wybitnych malarzy, rzeźbiarzy i budowniczych. To oni, wykonali pracę niezwykłą, wzosząc na chwałę bogów niewyobrażalną ilość świątyń. W czasach słynnego podróżnika liczba świątyń i stup na terenie Bagan dochodziła do 12,5 tyś.! Do dzisiejszych czasów przetrwało 2217 kompletnych obiektów sakralnych (4000 budowli w różnym stanie zniszczenia). Może to i mały ułamek dawnej świetności ale nie ulega wątpliwości ,że widok nadal zapiera dech w piersiach i wprowadza w zachwyt odwiedzających.
Nic więc dziwnego, że kompleks świątyń w Bagan został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO oraz uznawany jest za jeden z cudów świata. Najbardziej opłaca się po przybyciu do miasta kupić specjalny dwudniowy bilet, z którym zwiedzić można cały kompleksu (cena około 10 USD). Kompleks świątyń znajduje się na bardzo rozległym terenie, warto więc zwiedzać go inaczej niż na piechotę. Turyści chętnie korzystają z wypożyczalni rowerów lub z tzw. hoska czyli dwukołowych zaprzęgów konnych. Takie zwiedzanie jest szybsze i przyjemniejsze a woźnica świetnie znający okolicę chętnie przyjmuje rolę przewodnika.
Najciekawszymi obiektami Bagan są:
Pagoda Szwezigon, jedna z najbardziej czczonych birmańskich świątyń. To tu przechowywany jest jeden z włosów Buddy. Budowla zachwyca turystów sakralnymi malowidłami oraz mozaiką ze szkieł. Otoczona jest złotym ogrodzeniem ozdobionym drzewkami ze złoconymi gałązkami.
Jedną z najlepiej zachowanych budowli w Bagan jest świątynia Ananda. W jej wnętrzu znajdują się wysokie na prawie 10 metrów, cztery posągi Buddy skierowane ku wszystkim stronom świata. Główna wieża ma ponad 50 metrów, a nad głównym budynkiem wznosi się sześć tarasów ozdobionych wieżyczkami. Uważa się, że to tu, wgłębienie w kształcie stopy odcisnął sam Budda. Złota Bupaja to najstarsza w pagoda w Bagan, wyróżniająca się owalnym, jajowatym kształtem.
Natomiast pochodząca z XIII w. świątynia Mingalazedi kształtem przypomina egipskie piramidy. Jest to jedna z nielicznych pagód na którą można się wspiąć. Trud wspinaczki w upale i po rozgrzanych kamieniach wynagradza piękny widok rozpościerający się ze szczytu budowli. Innym przykładem pagody w kształcie piramidy jest Dhammayangyi, która przypomina meksykańskie piramidy schodkowe. Wspaniały widok na zabytkowe budowle roztacza się także z tarasu świątyni Shwezandaw
Oglądając te zdjęcia zauważyłam, że bardzo przypominają świątynie buddyjską w Borobodur na Indonezyjskiej Jawie. Bardzo ciekawy artykuł, czekam na kolejne w klimacie azjatyckim 🙂
Szkoda tylko, że Birma jest tak zapomnianym turystycznie krajem. Bardzo chciałbym tam pojechać, budowle na tych zdjęciach wyglądają jak z bajki 🙂