Wszyscy podróżujący posiadacze psów i kotów co roku mają ten sam problem – co począć z naszym pupilem w czasie urlopu? Nie ma większego problemu, jeśli jedziemy na wakacje samochodem, do miejsca gdzie zwierzaki są mile widziane (może poza chorobą lokomocyjną, która zdaniem wielu weterynarzy jest do opanowania). Co jednak zrobić, gdy zamarzy nam się wyjazd w daleki zakątek globu, gdzie można jedynie dolecieć samolotem?
Wystarczy pamiętać o kilku bardzo istotnych kwestiach:
Po pierwsze przewóz zwierzęcia musimy zgłosić już w trakcie dokonywania rezerwacji u wybranego przewoźnika. Powód jest bardzo prozaiczny, po prostu liczba przewożonych jednocześnie na pokładzie zwierząt jest ograniczona!
Po drugie zwierzak musi być przewożony w specjalnej klatce odpowiedniej do jego wagi i rozmiarów. Jedynym wyjątkiem od tej zasady jest pies-przewodnik podróżujący z osobą niewidoma. Kupując klatkę warto zwrócić uwagę na to, żeby była na tyle obszerna, by zwierzę mogło swobodnie stać, obrócić się i położyć. Pamiętajcie, oszczędzicie swoim pupilom wiele stresu wywołanego podróżą, jeśli kupicie klatkę odpowiednio wcześniej i zaczniecie do niej przyzwyczaić swojego ulubieńca. Niezależnie od długości podróży należy bezwzględnie wstawić do środka posłanie Ulubiona zabawka psa czy kota z pewnością poprawi mu humor podczas podróży.
Po trzecie opłaty za przewożone zwierzę uzależnione są od wagi Twojego czworonożnego przyjaciela (tu warto zaznaczyć, że waga ta liczona jest łącznie z wagą klatki). Zwierzę może być przewożone jako bagaż pasażerski w kabinie (z tym że waga zwierzęcia wraz z pojemnikiem zazwyczaj nie może przekroczyć 8 kilogramów) lub w bagażniku samolotu (informacji o dopuszczalnych wymiarach klatek przy przewozie zwierząt jako bagaż w lukach bagażowych należy zasięgnąć podczas dokonywania rezerwacji u wybranego przez siebie przewoźnika).
Po czwarte koniecznie trzeba zabrać ze sobą aktualną książeczkę szczepień (przede wszystkim chodzi tu o szczepienia przeciwko wściekliźnie) i zaświadczeń od weterynarza uwzględniających przepisy kraju wylotu, kraju docelowego i krajów, w których będziemy mieli przesiadki. Przykładowo podróżując do krajów UE, a także do Andory, Islandii, Liechtensteinu, Monaco, Norwegii, San Marino, Szwajcarii, Watykanu- należy dodatkowo spakować paszport zwierzęcia zgodny ze standardem przyjętym w Unii. Na podróż do tych krajów Twoje zwierzę musi mieć wszczepiony mikroczip (elektroniczny system identyfikacji) lub czytelny tatuaż.
Natomiast wybierając się do Wielkiej Brytanii, Irlandii, Szwecji oraz Malty, oprócz wymienionych powyżej dokumentów i mikroczipa, koniecznie trzeba mieć przy sobie aktualne wyniki testów na poziom przeciwciał (okres, w którym te testy powinny być zrobione jest różny dla każdego z tych krajów). Informacje o leczeniu lub szczepieniach w tym zakresie muszą być wpisane do paszportu.
Zawsze zastanawiałam się jak w takich klatkach obok siebie radzą sobie koty i psy, które niekoniecznie tolerują nie swoją rasę oraz czy możliwe i praktykowane jest, by przed podróżą odwiedzić weterynarza by przepisał naszemu pupilowi jakieś środki uspokajające lub wręcz nasenne by zwierzę spokojnie przespało cały lot i nie było narażone na ww stres oraz umieszczenie go w obcym miejscu z innymi zwierzętami.
No właśnie, też z politowaniem patrzę zawsze na osoby, które przewożą swoje pociechy.
Według mnie jest to dla nich niewyobrażalny stres.
Przydatne informacje. Nie raz zastanawiałem się co bym zrobił z pieskiem gdybym musiał z rodziną lecieć samolotem.