Mogłoby się wydawać, że podróże sporo kosztują: trzeba przecież opłacić sobie transport, noclegi w hotelach i posiłki w lokalnych restauracjach. Na szczęście jest kilka sposobów, żeby podróżować za niewielkie pieniądze i każdy z nas może wyruszyć w świat już dziś.
1. Miejsce do spania
Niezależnie gdzie chcesz podróżować, to zawsze musisz gdzieś spać. Żeby zrobić to jak najtaniej, trzeba się przygotować; najlepiej skorzystać z portali couchsurfingowych, gdzie szukamy interesującej nas oferty. Za darmo lub za drobną opłatą (zazwyczaj w postaci upominku z kraju pochodzenia, rzadziej pieniędzy) dostaniemy kąt do spania, a czasem nawet i więcej – w zależności od gospodarza. Jeśli nie powiodły się poszukiwania kanapy, szukajmy miejsc w hostelach (zamiast w hotelach); co prawda standard może pozostawiać wiele do życzenia, jednak to w takich miejscach spotykają się podróżnicy. Opcją dla najodważniejszych jest nocleg na dziko we własnym namiocie lub na karimacie. Warto jednak wcześniej się upewnić czy w danym kraju jest to legalne – mandaty nie pomagają w tanim podróżowaniu.
2. Transport
Międzynarodowe połączenia potrafią być naprawdę drogie – zwłaszcza jeśli chcemy jechać pociągiem lub busem. W internecie często pojawiają się promocje, z których opłaca się skorzystać, np. rejs do Szwecji za pół ceny czy dwa miejsca w busie do Niemiec w cenie jednego. Jednak stałą i zawsze opłacalną opcją są tanie loty. Nie raz i nie dwa okazało się, że przelot kosztuje dużo mniej niż podróż lądowa. Do tego lot zazwyczaj trwa dużo krócej. Linie lotnicze oferują dziś przelot na drugi koniec świata za parę złotych – wystarczy tylko wcześniej poszukać idealnego połączenia lub po prostu wybrać miejsce, na które jest aktualnie promocja.
3. Jedzenie
Do walizki czy plecaka wrzuć zawsze kilka artykułów spożywczych, które nie będą zajmowały dużo miejsca ani nie będą dużo ważyły, np. konserwy, zupki w torebkach. Ważne, żeby nie nosić ze sobą całej lodówki, ale mieć coś na awaryjne sytuacje. Żeby zaoszczędzić na jedzeniu w trakcie podróży, polecamy nie jadać w restauracjach w centrach miast – zazwyczaj są tam znacznie zawyżone ceny. Lepiej trochę „zgubić się” w uliczkach i odejść od centrum, a tam na pewno znajdziemy knajpki z lokalnym jedzeniem, miejscowymi gośćmi i przyjaznymi cenami.