Grecja przeciętnemu turyście kojarzy się z Atenami i Akropolem, Kretą i innym wyspami na Morzu Egejskim. Ale kraj ten ma także inną, typowo bałkańską część terytorium. Graniczący z południową Macedonią obszar, z drugim po Atenach miastem Grecji – to kraina z mniejszą liczbą zabytków starożytności, za to z dużą ilością dzikich i mało dostępnych miejsc. I właśnie w takich okolicznościach przyrody znajdują się Meteory – prawosławne monastyry na wysokich piaskowych skałach.
Meteory najłatwiej zwiedzać, gdy za bazę wypadową mamy najbliżej położone miejscowości Kastraki lub Kalambakę. Propozycji noclegowych cała masa, polecam dobrze przygotowane pola campingowe, szczególnie osobom, które tak jak ja mają w planie przejechać całą Grecję na stopa 🙂
Tak więc zwiedzanie zaczynamy z samego rana, gdy tłumy turystów jeszcze smacznie śpią. Jeśli nie macie do dyspozycji samochodu (własnego czy wynajętego) polecam jazdę autobusem z Kastraki.
Monastyry budowane od X w. położone są na kolumnach z piaskowca, sięgających nawet 540 m n.p.m. W czasach świetności istniało ich 24, dziś pozostało 13, z czego do zwiedzania udostępnia się 6 (4 męskie i 2 żeńskie).
Pierwszy na trasie Agios Nikolaos (klasztor św. Mikołaja) to stosunkowo mały monastyr najczęściej omijany przez tłumy turystów (co jest jego ogromną zaletą 🙂 ). Schodami dociera się na szczyt 80 metrowej skały, gdzie z tarasu widokowego roztacza się wspaniały widok na całą okolicę.
Kolejny na naszej trasie, żeński Roussanou (klasztor św. Barbary) zajmuje prawie całą powierzchnię skały, na której został wybudowany. Na każdym kroku czuć tu rękę kobiety. Podziwiać można cerkiew pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego oraz bizantyjskie freski.
Następne dwa duże klasztory chętnie odwiedzane przez wycieczki to Varlaam (Wszystkich Świętych) i Megalo Meteora (Wielki Meteor, Przemienienia Pańskiego). W pierwszym znajduje się ręczny kołowrót służący do transportu ludzi – na szczęście dla osób z lękiem wysokości w dzisiejszych czasach droga do klasztoru prowadzi po schodach :). Drugi z nich to najokazalszy monastyr w Meteorach. W wieży wyciągowej z balkonem można zobaczyć m. in. stare narzędzia gospodarcze, relikwie i dokumenty.
Dwa ostatnie klasztory to Agias Triados (Świętej Trójcy) oraz Agios Stefanu (Św. Stefana). W obu można podziwiać piękne malowidła, szaty liturgiczne, rzeźby, meble z hebanu i kości słoniowej.
Klasztory otwarte są w różnym czasie, co ma na celu zapewnienie spokoju mnichom i mniszkom, jednak zawsze są zamknięte w godzinach od 13:00 do 15:00. Warto również pamiętać, że zwiedzając klasztory należy mieć długie spodnie/spódnicę oraz zasłonięte ramiona. Jeśli pojawimy się tam ubrani niestosowanie zostaniemy poproszeni o założenie wypożyczonych w klasztorach ubrań.
Jeśli na górę dojechaliśmy autobusem wrócić możemy w ten sam sposób lub zejść na przełaj podziwiając po drodze bujną roślinność i mniejsze formy skalne przypominające najróżniejsze rzeczy – ja wszędzie widziałam grzyby 🙂
Miałam możliwość spędzić w Grecji trochę więcej niż tygodniowe wakacje. Byłam tam pół roku. Poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy dzięki swojej uprzejmości zabrali mnie w to piękne miejsce. Te zdjęcia nie oddają wszystkiego co można tam przeżyć. Miejsce jest niezwykłe i naprawdę robi wrażenie. Wszystkim, którzy wybierają się na wakacje do Grecji polecam poświęcić dwa dni leżenia na plaży i udać się na wycieczkę by zobaczyć Meteory. Naprawdę warto.
Popieramy w całej rozciągłości 🙂 warto czasami zwlec się z plaży i zaczać podróżować przez duże P (choć oczywiście plażowanie też ma swoje dobre strony :))